Sztuczna inteligencja rozwija się błyskawicznie.
Możemy być na to wściekli, protestować i trząść się ze strachu o utratę pracy.
Ale już dziś miliony ludzi ułatwiają sobie nią życie. Czy powinniśmy zostać za nimi w tyle?
Moim zdaniem nie. I choć z początku podchodziłem do AI jak pies do jeża, kilka narzędzi już na stałe zagościło w mojej codziennej pracy. Trudno mi to policzyć, ale myślę, że już teraz oszczędzam dzięki nim co najmniej kilkanaście godzin tygodniowo.
W tym poradniku przyjrzymy się ChatGPT — rewelacyjnemu narzędziu tekstowemu.
Aby zacząć korzystać z ChatGPT należy założyć darmowe konto.
Oto jak zrobić to w kilku prostych krokach:
W tym poradniku postawię na klasykę.
Datę urodzenia należy wprowadzić w formacie DD/MM/YYYY (dzień/miesiąc/rok). Pamiętaj, aby podać prawdziwe dane.
W razie potrzeby możesz zmienić numer kierunkowy poprzez wybranie innej flagi w polu po lewej stronie.
Po wprowadzeniu poprawnego kodu powinieneś zostać przekierowany na kolejną stronę. Jeśli się tak nie stanie, naciśnij w polu przycisk Enter.
Gdyby kod nie przyszedł na Twój telefon, użyj opcji „Resend code”. Znajduje się ona pod polem do wprowadzania kodu.
Po wykonaniu tych kroków możesz zacząć korzystać z ChatGPT na stronie chat.openai.com.
Przy pierwszym użyciu może być konieczne przeklikanie się przez okienka z informacjami (przyciski Next i Done), a jeśli zostaniesz wylogowany, będziesz mógł zalogować się przy użyciu opcji Log in (zamiast Sign up).
Udanego korzystania!
ChatGPT można używać w różnych obszarach życia: w nauce, w pracy, w planowaniu, czy w najzwyklejszym researchu.
Oto kilka popularnych zastosowań:
Jeżeli pracujesz przed komputerem i nadal nie używasz ChatGPT ani podobnych narzędzi, prawdopodobnie tracisz mnóstwo czasu.
ChatGPT jest jak ekstra asystent, który posiadł prawie całą wiedzę świata i potrafi przetwarzać ją w mgnieniu oka… W dodatku za darmo (lub za rozsądne pieniądze w wersjach płatnych).
Oto kilka pomysłów na to, jak wykorzystać ChatGPT w pracy:
ChatGPT potrafi tworzyć naprawdę niezłe teksty.
Jeżeli dostarczymy mu odpowiednią ilość danych, powinien zrobić z nich dobry użytek.
Pamiętaj, że możesz narzucić mu dodatkowe wymagania, jak np.:
Czasami musimy przeczytać bardzo dużo treści, ale nie mamy na to czasu (lub ochoty 😅).
ChatGPT może w kilka sekund ją streścić i przedstawić Ci najważniejsze punkty.
Przykładowo, zobacz, co zrobił z jednym z moich postów (wrzuciłem mu ponad 1000 słów z własnego wpisu):
Nie wiem jak Ty, ale ja uwielbiam kreatywną pracę. Pod warunkiem, że nikt mnie do niej nie zmusza.
Ciężko być kreatywnym na zawołanie. Najlepsze pomysły często przychodzą same z siebie pod prysznicem, na spacerze, albo w ubikacji… Tylko ja tak mam? Emm, nieważne.
Ale czasami nie ma zmiłuj, trzeba coś wymyślić na poczekaniu.
W takich sytuacjach ChatGPT bywa niezastąpiony:
Zawsze chciałem mieć osobistego asystenta, który przejąłby ode mnie część prostych i powtarzalnych zadań.
Ale do tego etapu jeszcze nie doszedłem. Szkoda mi hajsu ¯\_(ツ)_/¯.
Tak czy siak, zautomatyzowałem sobie prawie wszystko co się dało, a od niedawna ChatGPT pełni rolę takiego asystenta i pomaga mi np. przy obróbce dużych ilości danych.
Spójrz sam:
ChatGPT niekoniecznie jest najlepszym tłumaczem dostępnym na rynku, ale ma kilka gigantycznych zalet:
Jeżeli jesteś programistą, albo entuzjastą, który po prostu raz na jakiś czas tworzy sobie proste skrypty, ChatGPT lub jego alternatywy to już niemal must-have.
Narzędzie może tworzyć za Ciebie cały kod, pomagać Ci debugować obecny, albo pomóc Ci w obróbce danych za pomocą REGEX.
Nawet jeżeli nie potrafisz programować, zadając narzędziu proste pytania, prawdopodobnie uda Ci się zrealizować z nim jakiś projekt.
To całkiem niezła metoda na naukę, a przede wszystkim, na zrobienie czegoś samemu bez posiadania odpowiedniej wiedzy.
Uwaga! „Chatowym programistom” odradzałbym przyjmowanie profesjonalnych zleceń, zwłaszcza tych związanych z płatnościami czy wrażliwymi danymi.
Generowanie kodu przez ChatGPT to dobra metoda na naukę i wykonanie części pracy, ale jeżeli chcemy użyć takiego kodu w jakimkolwiek ważnym zastosowaniu, warto zweryfikować czy aby na pewno jest on bezpieczny, poprawny i wydajny.
Nieważne czym się zajmujesz. Jeżeli raz na jakiś czas pracujesz z arkuszami kalkulacyjnymi, pewnie zdarza Ci się głowić nad tym jak skonstruować daną formułę.
Znowu, z pomocą przychodzi ChatGPT:
Z mojego doświadczenia, formuły często nie są dopasowane do polskich ustawień regionalnych.
Jeżeli wyskoczy Ci błąd (#ERROR!), spróbuj zmienić separator (np. z przecinka na średnik).
Czasami chcemy się upewnić, czy to, co napisaliśmy, aby na pewno jest faktem (bo np. powiedział nam o tym pięć lat temu nasz kolega).
Albo inaczej, chcemy sprawdzić, czy część jakiegoś artykułu jest zgodna z prawdą, czy może jest jedynie wymysłem autora.
Zamiast spędzać kilka godzin na przeszukiwaniu internetu, do tego zadania możemy użyć ChatGPT:
Uwaga! Jeżeli to coś ważnego, lepiej będzie poprosić o ręczne sprawdzenie eksperta z danej dziedziny. ChatGPT nie jest nieomylny i ma ograniczony zasób informacji (w wersji 3.5 posiada najnowsze dane z 2021 roku).
W sumie nikt nie jest nieomylny, ale tak czy siak — na ten moment mimo wszystko bardziej zaufałbym dobremu ekspertowi.
Przed publikacją jakiejkolwiek pracy warto poprosić kogoś o tzw. feedback.
To, że coś podoba się nam, nie znaczy, że będzie z automatu podobało się wszystkim: dla mnie może być super, a dla Wojtasa do kitu.
Ja mam ten problem, że nie lubię zamęczać swoimi wypocinami innych. Zawsze doceniam feedback (tutaj wielkie dzięki dla czytelników, którzy czasami podsyłają mi maile!), ale nie lubię się o to prosić.
Z ChatGPT sytuacja jest odmienna. Bot się na mnie nie wkurzy o marnowanie jego czasu, ani nie wykona tej pracy jak za karę. W kilkanaście sekund dostanę rzeczową opinię, z której będę mógł coś wyciągnąć.
Przykładowo, wysłałem mu znaczną część swojego wpisu o zarabianiu na grach komputerowych (około 1000 słów) i poprosiłem o opinię:
Trochę mi posłodził, co z automatu dało mi +5 do pewności siebie (wow, doceniła mnie sztuczna INTELIGENCJA), ale z drugiej strony — nie wniosło to nic konkretnego.
Wydałem więc takie polecenie:
Niestety, wciąż nie był zbyt surowy, ale przynajmniej wskazał mi kilka obszarów, które mógłbym poprawić.
Przydatne!
Naprawdę UWIELBIAM to zastosowanie.
Dla większości mojej rodziny i znajomych jestem „tym gościem co zna się na komputerach”, ale przecież też czasami mam różne problemy.
Czy to z systemem operacyjnym, czy to z samym sprzętem.
Przeszukiwanie forów internetowych, czy szukanie w innych językach było u mnie codziennością… Do czasu aż nie skończyłem korzystać z Linuxa (hehe, taki żarcik – nie gniewajcie się pingwiniarze).
Kiedyś byłem tak bezradny, że po kilkunastu godzinach zacząłem, wspólnie z tłumaczem Google, szukać solucji po CHIŃSKU — co ciekawe, dopiero wtedy ją znalazłem.
ChatGPT potrafi dostarczać bardzo precyzyjne, a przede wszystkim łatwe w odbiorze instrukcje:
Pamiętajmy jednak, że jeżeli do danej czynności wymagana jest aktualna wiedza, prawdopodobnie lepsze wyniki dostaniemy w wyszukiwarce.
W Google często korzystam z tego filtra:
Zazwyczaj zaznaczam ostatni miesiąc albo rok, ale zależy czego szukam. Ogólnie bardzo polecam — jeżeli nie wiedziałeś o tej opcji — zacznij z niej korzystać, bo przydaje się naprawdę często.
Generalnie ChatGPT można używać w niemal każdym zadaniu, które wykonujemy przed komputerem. Proponuję Ci popróbować ze wszystkim, co robisz i znaleźć obszary, w których ChatGPT radzi sobie równie dobrze lub lepiej od Ciebie.
Wówczas będziesz wiedział, na czym warto oszczędzać czas w ten sposób.
Spoiler: nie na wszystkim. Ostatnio uparłem się, żeby ChatGPT napisał za mnie pewien program w JavaScript. Spędziłem z nim jakieś cztery godziny i rozłożyłem ręce. Nie doszliśmy do porozumienia. Samemu zrobiłem to później w godzinę. Nie zawsze warto trzymać się na siłę bota, bo nawet jeżeli dobrze coś opiszesz, czasami i tak nie dostaniesz satysfakcjonującego rezultatu. Dobrze jest wiedzieć, kiedy powiedzieć „dość”.
ChatGPT możesz używać w naprawdę wielu scenariuszach. Przydaje się on nie tylko w sferze zawodowej, ale też tej prywatnej.
Oto kilkanaście pomysłów na jego użycie:
Oczywiście to kropla w morzu, bo możliwości ChatGPT są niemal nieograniczone.
Chciałem po prostu pokazać, do czego mniej więcej możesz go używać, żeby zainspirować Cię do poszukania zastosowań, które będą przydatne u Ciebie.
Jak używać Chat GPT? Rejestrujesz się, zadajesz pytanie i klikasz enter — koniec.
No jasne, łatwizna.
Niemniej, jeżeli chcesz podejść do tematu profesjonalnie, uzyskiwać lepsze efekty i szybciej generować właściwe odpowiedzi, zapraszam Cię do zapoznania się z tymi poradami:
ChatGPT używamy zwykle do oszczędzenia czasu, dlatego nic dziwnego, że czasami wprowadzamy w nim krótkie, dość ogólne polecenia.
Problem w tym, że takie podejście nie zawsze jest najszybsze.
Jeżeli wprowadzimy byle jakie polecenie, najpewniej otrzymamy byle jaki rezultat. Z kolei im większą ilość informacji zawrzemy w naszym poleceniu, tym bardziej końcowy wynik będzie dostosowany do naszych potrzeb.
Z doświadczenia wiem, że czasami dużo łatwiej napisać te dodatkowe 2-3 zdania w poleceniu niż później bawić się w poprawianie gotowego, zbyt ogólnego rezultatu.
ChatGPT czasami wygeneruje odpowiedź, która nie będzie dla nas satysfakcjonująca.
W takim przypadku możemy kliknąć „Regenerate Response” i liczyć na łut szczęścia, że akurat odpowiedź będzie bardziej trafiona.
Ja z kolei polecam dać mu znać, co dokładnie nam się nie podoba i poprosić go o konkretne poprawki.
Ten „protip” wymyśliłem przez przypadek, gdy pisałem bardzo zaawansowane polecenie. Warunków było tak dużo, że samemu zaczynałem się w tym gubić.
Okazało się, że taka metoda pisania poleceń jest dużo łatwiejsza, a co więcej — ChatGPT rewelacyjnie radzi sobie z jej implementacją.
O co chodzi?
Zamiast pisać polecenie będące jedną wielką ścianą tekstu, opisz co chcesz: punkt po punkcie. Możesz użyć do tego skrótu klawiszowego SHIFT + ENTER i np. numerować kolejne elementy polecenia albo przedstawiać je od myślnika.
Przykładowo, to polecenie napisałem w niecałe dwie minuty. Pisało mi się to po prostu łatwo, bo całość była zorganizowanym, surowym konspektem, a nie obrobionym „dziełem literackim”.
Końcowy rezultat wyszedł dość długi, ale zaręczam Ci, że całość wyszła naprawdę świetnie. Oto fragment:
Czasami ciężko opisać, jaki dokładnie efekt chcemy osiągnąć.
W takiej sytuacji najlepiej „nakarmić” bota jakimiś konkretnymi przykładami, żeby lepiej zrozumiał zagadnienie.
Spójrz na różnicę.
Polecenie bez przykładów:
To samo polecenie z kilkoma przykładami:
Pamiętaj, że:
Nie powinieneś prosić go o odpowiedzi związane z niedawnymi wydarzeniami, ani o informacje czy rekomendacje produktowe z dynamicznie zmieniających się branż.
Jeżeli będziesz chciał przetworzyć, albo wygenerować długi tekst, lepiej rozbij to na kilka-kilkanaście poleceń.
Przykładowo, jakiś czas temu chciałem podjąć się wyzwania: „zrobię z pomocą ChatGPT programistyczny projekt w technologii, o której nie mam pojęcia”.
Wybór padł na Next.js. Chciałem „napisać” w nim front-end własnego prostego CMSa, który być może kiedyś zastąpiłby WordPress na tym blogu.
Udało mi się zainstalować i lokalnie odpalić początkowy projekt, pozmieniać w nim kilka rzeczy, ale nie byłem w stanie dodać żadnych nowych podstron (np. strony „O mnie”). Wpisywałem w ChatGPT mnóstwo pytań, ale bezskutecznie — pomocy nie otrzymałem. Bez ręcznego zagłębienia się w dokumentację, nie byłem w stanie ruszyć dalej.
Czemu? Okazało się, że w Next.js niedawno zmieniło się parę rzeczy, w tym podejście do routingu — tych informacji bot jeszcze nie posiadał.
Wielu ludzi bezgranicznie wierzy w to co przeczyta w internecie. Odpowiedzi z wyszukiwarki traktują jak niepodważalną i jedyną prawdę.
Skąd to wiem? Bo sam czasami się na tym łapię.
Niemniej, z tak nowymi narzędziami jak ChatGPT trzeba być jeszcze bardziej ostrożnym.
Jasne, ChatGPT zazwyczaj dostarcza naprawdę świetne i precyzyjne informacje, ale jeżeli naprawdę zależy nam na ich poprawności, warto wykonać swój własny research i upewnić się, czy narzędzie się nie pomyliło.
Przykład z obrazka jest dość „naciągany”, ale w codziennym użytkowaniu miałem już kilka sytuacji jak np.:
W razie czego odsyłam do porady numer 2: po uzyskaniu odpowiedzi możesz np. poprosić żeby bot uzasadnił swoją odpowiedź, albo upewnił się, czy aby na pewno jest ona poprawna.
ChatGPT ma ogromną wiedzę i możliwości, ale nie zjadł jeszcze wszystkich rozumów.
Chcąc uzyskać lepszy rezultat, warto jakoś naprowadzić naszego bota, albo przekazać mu dane, dzięki którym wygeneruje lepszą odpowiedź.
Przykładowo, gdybym chciał, żeby narzędzie napisało mi fajnego maila, miałbym dwa wyjścia:
W moim przypadku dużo lepszy rezultat zawsze uzyskuję korzystając z drugiej metody, a w dodatku nie muszę się silić na jakiś długi opis.
Klikam „kopiuj -> wklej” i to w zasadzie wszystko!
Oto odpowiedzi na kilka najczęściej zadawanych pytań na temat ChatGPT.
Jeżeli masz jakieś inne pytania, skontaktuj się ze mną, a spróbuję Ci pomóc i zaktualizować ten wpis.
Tak. Jak widziałeś na powyższych przykładach, ChatGPT bez problemu rozumie język polski.
Muszę tu jednak zaznaczyć, że o ile z przetwarzaniem radzi sobie naprawdę dobrze, z odpowiedziami bywa różnie. Zdarza mu się zjeść jakiś „ogonek”, albo napisać nie do końca naturalne zdanie.
Jest to zazwyczaj czytelne i bardzo zrozumiałe, ale jeśli chciałbyś kopiować odpowiedzi z ChatGPT po to, żeby później je gdzieś publikować, polecałbym Ci pierw wszystko przeczytać i skorygować ewentualne błędy.
Niedawno pojawiła się dedykowana aplikacja ChatGPT na iOS, którą można śmiało używać na iPhone i iPod touch (wersje iOS 16.1 i nowsze).
Oficjalnej aplikacji ChatGPT dla Android jeszcze nie ma, ale jak można przeczytać na stronie OpenAI, niedługo powinna się pojawić [1].
Jeżeli już teraz chciałbyś używać ChatGPT na Android, nic nie stoi na przeszkodzie, by uruchomić go w przeglądarce mobilnej i zacząć korzystać pod adresem chat.openai.com.
W razie czego możesz utworzyć sobie skrót do aplikacji na pulpicie. W dobie responsywnych i szybko działających stron internetowych takie rozwiązanie powinno być niemal równie wygodne jak dedykowana aplikacja.
GPT-4 to na ten moment najnowszy i najbardziej rozbudowany model językowy oferowany przez OpenAI. Pozwala generować jeszcze lepsze rezultaty, generować dłuższe treści, a także przyjmować dane wizualne (jak np. obrazki).
Na ten moment GPT-4 jest dostępne dla użytkowników ChatGPT Plus. Koszt subskrypcji wynosi ok. 105 zł miesięcznie (24,60 USD brutto).
GPT-4 za darmo możesz poużywać na niektórych stronach, jak na przykład Forefront Chat. Są tam co prawda narzucone pewne limity, ale jeżeli chcesz tylko spróbować, albo potrzebujesz dostępu sporadycznie, jest to całkiem niezły pomysł.
Wtyczki do ChatGPT można zainstalować za darmo, ale są one dostępne tylko dla subskrybentów ChatGPT Plus.
Wiele osób chce wykorzystać ChatGPT do tworzenia treści (np. artykułów, czy prac). Osobiście odradzam publikowanie gdziekolwiek rezultatów stworzonych wyłącznie przez sztuczną inteligencję.
Zamiast tego lepiej użyć takich narzędzi np. do generowania pomysłów, sporządzenia konspektu, czy sprawdzenia błędów ortograficznych.
Ryzyko powielenia czyjejś odpowiedzi jest dość spore, zwłaszcza jeżeli zadasz podobne pytanie jak ktoś inny.
Nawet jeżeli narzucisz chatbotowi jakiś konkretny styl, prawdopodobnie sens wypowiedzi i tak będzie dość podobny do tego, który uzyskałby inny użytkownik. Niemniej, im więcej danych wprowadzisz, tym bardziej unikalny powinien być rezultat (np. opiszesz jakie zagadnienia dokładnie ma poruszyć ChatGPT i poprosisz, żeby nie dodawał nowych faktów „od siebie”).
Powstały już nawet narzędzia, dzięki którym możesz sprawdzić, jak prawdopodobne jest, że dany tekst został napisany przez AI. Jednym z nich jest Originality.AI.
Tak. Czasami w ChatGPT można uzyskać błędną lub mało sensowną odpowiedź.
Z tego powodu, warto sprawdzać poprawność informacji na własną rękę. Zwłaszcza wtedy, kiedy są one dla nas naprawdę ważne.
Niemniej, ta sytuacja powinna się z czasem poprawiać. Im bardziej rozwinięte będzie narzędzie, tym lepsze odpowiedzi będziemy mogli z niego uzyskiwać. Jeżeli chcesz pomóc mu się rozwijać, możesz obok dobrych odpowiedzi zaznaczyć łapkę w górę, a obok złych, w dół.